Reklama
A A A

leczenie

Postępowanie lecznicze w ostrych i przewlekłych zapaleniach miedni­czek i nerek, jak i w śródmiąższowym zapaleniu nerek powinno przede wszystkim zmierzać do jak najwcześniejszego ustalenia i radykalnego usunięcia przyczyny choroby. Może to mieć decydujące znaczenie dla dal­szych losów chorego, gdyż zapobiega groźnym nieraz dla życia następ­stwom i powikłaniom, tym bardziej że sprawa chorobowa — jak wynika z wyżej przytoczonych przypadków — ma niekiedy nadzwyczaj skryty i podstępny przebieg. Z tego względu nie wolno lekceważyć żadnego, na­wet pozornie łagodnego i niewinnego ropomoczu i krwinkomoczu, zwła­szcza jeżeli stan taki przedłuża się i nie ustępuje po zwykłych środkach, jak salol, urotropina, błękit metylenowy, pyridacil itd., albo też wykazuje skłonności do nawrotów i zaostrzeń. Należy w takich przypadkach bezwzględnie dążyć do wykrycia przy­czyny chproby — ustalenia rodzaju i źródła zakażenia, stwierdzenia prze­szkody w odpływie moczu lub zmian struktualnych i urazowych Perki, stosując wszelkie dostępne metody badania klinicznego — urologicznego i bakteriologicznego. Usunięcie ogniska zakażenia w migdałkach, zębach, w przewodzie po­karmowym, pęcherzyku żółciowym, ustalenie rodzaju drobnoustrojów i stwierdzenie ich wrażliwości na antybiotyki oraz zastosowanie odpowied­niego antybiotyku, usunięcie przeszkody w odpływie moczu, zwłaszcza jednostronnej, prowadzi przy obecnych możliwościach leczniczych naj­częściej do opanowania sprawy chorobowej. Zwłaszcza rzeczą ważną jest wczesne rozpoznanie w ostrych jednostronnych ropnych zapaleniach nerek, w których częściowe lub całkowite usunięcie chorego narządu ratuje bez­pośrednio życie. W stanach przewlekłych, które doprowadziły do znacznego uszkodzenia czynności nerek, musimy kierować się tymi samymi zasadami postępowa­nia leczniczego co w każdej przewlekłej niedomodze nerek, np. w prze­wlekłym zapaleniu kłębków, niezależnie od przyczyny jej powstania. A więc główny nacisk należy położyć na oszczędzanie chorego narządu i zmniejszenie jego pracy, a to przez stosowanie odpowiedniej diety, za­wierającej mało białka, lecz mającej dostateczną wartość kaloryczną i bo­gatej w witaminy. Celowa jest więc każda odmiana diety węglowodano-wo-tłuszczowej o ogólnej wartości 2000 do 3000 kalorii na dobę zawiera­jąca nie więcej niż 40 g białka, dużo jarzyn, owoców i tłuszczu w postaci masła i słodkiej śmietanki. Ilość płynów w diecie powinna być regulowana zależnie od dobowej utraty wody, z uwzględnieniem tak częstego tu zja­wiska wzmożonej diurezy osmotycznej w następstwie azocicy. Jeżeli cho­ry nie uzupełnia zasobów wody, może nastąpić odwodnienie i wzrost azocicy. Przypadkowe zakażenia w przebiegu przewlekłych zapaleń miedni-czek i nerek należy bardzo energicznie zwalczać za pomocą antybiotyków. Zakażenia wzmagają bowiem rozpad białka i prowadzą do większego uszkodzenia nerek. Ogromne znaczenie w leczeniu tych chorych ma stała i systematyczna kontrola oraz dążenie do wyrównywania wybitnych nieraz zmian humo-ralnych, zależnych od częstych zaburzeń gospodarki elektrolitów i prze­sunięć równowagi kwasowo-zasadowej ustroju. Zaburzenia te zależą od rodzaju i stopnia uszkodzenia czynności nerek i w poszczególnych przy­padkach mogą dotyczyć różnych składników płynów ustrojowych np. przeważnie sodu lub potasu, ewentualnie wapnia i fosforu, których po­ziom może być obniżony (np. salt losing nephritis, renal rickets, p. roz­dział następny) lub podwyższony. I dlatego można tu wskazać za Corcoranem jedynie ogólne zasady po­stępowania, wymagające w każdym przypadku indywidualnego przysto­sowania do danych warunków i sytuacji. A więc podawanie mleczanu sodu w ilości 80—160 mEq w roztworze hipertonicznym nieraz poprawia czynność nerek i zmniejsza mocznicę. Kwasicę zwalcza się wstrzykiwaniem dożylnym roztworu sody Na2C03. Nadmiarowi fosforanów pochodzenia pokarmowego skutecznie przeciw­działa doustne podawanie koloidalnego roztworu wodorotlenku glinu (alu­minium hydroxide gel) — po 30 ml 3—4 razy na dobę. Postępowanie jest trudne zwłaszcza w przypadkach hiponatremii w przebiegu zapaleń nerek z utratą soli (salt losing nephritis) oraz w nie­doborze wapnia z rozmiękczeniem kości i kwasicą nerkową. W opisanych przypadkach utrata tych elektrolitów prowadzi wtórnie do azocicy. Nale­ży dbać o dostateczny dowóz soli kuchennej, wapnia i zasad kontrolując stale skład biochemiczny krwi. Czasami stwierdza się u tych chorych nadmierną utratę potasu dopro­wadzającą do stanów ciężkiej hipokalemii. Stan taki wymaga natychmia­stowego uzupełnienia zasobu potasu w ustroju drogą dożylną i doustną. Hipokalemia nie leczona może grozić zejściem śmiertelnym, podobnie jak i nadmiar potasu w ostrej niedomodze nerek. Corcoran przytacza np. własny przypadek przewlekłego pyelonephritis, w którym zaburzone było stężanie i zakwaszanie moczu. Wskutek tego nerki wydalały prawie cał­kowitą ilość przesączanego w kłębkach potasu, pomimo że wartość współ­czynników oczyszczania mannitolu (zakres sączenia) i PAH (ilość osocza przepływającego przez nerki) nie odbiegały od normy. Stężenie potasu w surowicy tej chorej obniżyło się do 2 mEq (norma 4,0—4,5 mEq.) Do­danie 100—200 mEq soli potasowych do diety dobowej doprowadzało po­ziom potasemii do 3 mEq. Jak więc widzimy zagadnienia związane z prowadzeniem i leczeniem tych stanów są bardzo złożone i wymagają od lekarza nie tylko dużej wiedzy teoretycznej i klinicznej, ale także odpowiednich warunków, urzą­dzeń oraz dobrze wyposażonych pracowni biochemicznych.