ZAPALENIE NEREK TYPU MASUGI
Szczególnie ważne i istotne w tym względzie okazały się klasyczne prace zapoczątkowane przez Masugi oraz przez Masugi i Isibasi, a następnie prowadzone przez szereg badaczy aż do najnowszych czasów. W roku 1928 stwierdzono, że nefrotoksyczne surowice, otrzymywane przez wstrzykiwanie królikom zawiesiny nerek szczurzych i wprowadzane następnie zdrowym szczurom, powodują u tych ostatnich ostre lub przewlekłe rozlane zapalenie kłębków nerkowych, zupełnie przypominające zapalenia kłębków nerkowych u ludzi. Nieraz można było uzyskać przewlekłe rozlane zapalenie nerek u szczura już po jednorazowym wstrzyknięciu nefro-toksycznej surowicy królika. Późniejsze badania Masugi, a także Weissa, Gukelbergera i Weissa, Hempricha i Arnota były wykonywane na królikach za pomocą nefrotoksycznej surowicy kaczek i na ogół potwierdziły poprzednie wyniki otrzymane na szczurach (cyt. wg Kobernicka). Smadel i Farr (wg Loeba) stwierdzili, że na przebieg takiego doświadczalnego zapalenia nerek decydujący wpływ wywiera zawartość białka w diecie zwierzęcia. Podawanie obficie białkowej diety powoduje szybki postęp choroby, a u zwierząt pozostających na skąpej racji białkowej zapalenie nerek przebiega łagodnie. Czerwiakowski i Kowaliow również badali wpływ różnych dodatkowych czynników na powstawanie zapalenia nerek u królików, którym podawano surowicę nefrotoksyczną. Wykazali oni między innymi, że stan roślinnego układu nerwowego wywiera także duży wpływ na nasilenie i przebieg zmian nerkowych. U zwierząt głodzonych nie otrzymywano w ogóle rozlanego zapalenia nerek pomimo podawania nawet dużych dawek surowicy nefrotoksycznej. Większość autorów uważa, że zmiany nerkowe u zwierząt po wprowadzaniu tej surowicy są natury alergicznej, a więc zależą od odczynu antygen — przeciwciało, w którym antygenem jest tkanka nerkowa. Jednak na podstawie wyłącznie tej teorii nie można było wytłumaczyć wielu faktów i spostrzeżeń dotyczących doświadczalnych zapaleń nerek; w istocie ta sprawa jest niewątpliwie bardziej złożona. I tak powstanie rozlanego „nefrotoksycznego" zapalenia nerek u zwierząt nie zależy zupełnie od miana przeciwciał nerkowych w ich surowicy. Poza tym surowice wywołujące chorobę nerek bynajmniej nie były swoiste, np. za pomocą odczynów precypitacyjnych można było stwierdzić, że są one bardziej czynne w stosunku do tkanki wątrobowej lub łożyskowej niż do nerkowej. Także hamujące działanie diety skąpobiałkowej i głodowej na wytwarzanie przeciwciał (p. wyżej) i możliwość wywołania zapalenia kłębków nerkowych u zwierząt wstrzykiwaniem samych tylko globulin nasuwa przypuszczenie, że chodzi w tych wypadkach nie tyle o ilość wytworzonych swoistych przeciwciał i o wpływ odczynu antygen — przeciwciało na nerki, ile ò jakiś proces natury metabolicznej związany z wytwarzaniem oraz rozpadem antygenu i przeciwciała. Wreszcie stwierdzony ostatnio wpływ hormonów — kor-tyzonu i ACTH — na powstawanie i rozwój doświadczalnego zapalenia nerek typu Masugi przemawia za tym, że hormony te hamując samą produkcję przeciwciał w ustroju, nie zapobiegają jednak powstawaniu odczynu antygen przeciwciało.
Analizując te wszystkie dane doświadczalne Kobernick dochodzi do następujących wniosków: 1) anatomiczne i czynnościowe zmiany w nerkach wywoływane u zwierząt wstrzykiwaniem nefrotoksycznych albo normalnych obcogatunkowych surowic są podobne do zmian w zapaleniu kłębków nerkowych u ludzi; 2) patogeneza tych zmian związana jest prawdopodobnie z mechanizmami zależnymi od uczulenia, jakie powstaje pod wpływem wstrzykiwania surowic. Jednak w świetle nowszych danych wydaje się, iż jest to przypuszczenie oparte raczej na równoczesności występowania tych zjawisk i zmian aniżeli na jakichś pewnych przesłankach naukowych. Dalsze badania doświadczalne wykazały istotnie, że działające tu mechanizmy są bardziej złożone aniżeli się zdawało. Przede wszystkim okazało się, że zdolność swoistego uczulania zwierząt ma nie tyle tkanka rdzeniowa, ile istota korowa nerki, a zwłaszcza kłębki. Krakower i Greenspon udowodnili ostatnio, że chodzi tu wyłącznie o same kłębki, a nie o torebkę Bowmana. Spośród zaś elementów kłębkowych wyłącznie błona podstawowa włośniczek, a nie komórki (jądra lub białkowe składniki protoplazmy), stanowi właściwy antygen służący do wytwarzania nefrotoksycznej surowicy. Zawiesina samej tylko izolowanej błony jest 50-krotnie aktywniejsza w tym względzie niż równa ilość zawiesiny samych białek komórkowych (cyt. za Spuhlerem i współpr.). Doświadczenia na szczurach z zastosowaniem znakowanego jodu J 131 wykazały, że globuliny surowic nefrotoksycznych wiążą się zarówno in vitro, jak in vivo przeważnie z tkanką nerkową, i to głównie z kłębkami. Z badań Smadela wynika, że surowice te nie są ściśle narządowo swoiste, gdyż można je uzyskać również przez uczulenie zwierząt zawiesiną tkanki mózgowej. Z drugiej zaś strony czynnik nefrotoksyczny daje się in vitro zaabsorbować z takiej surowicy nie tylko przez miazgę nerkową, ale i przez miazgę tkanki wątrobowej. Wielu autorów poza tym często uzyskiwało obrazy rozlanego zapalenia kłębków nerkowych wstrzykiwaniem dużych ilości obcej surowicy, otrzymywanej bez uprzedniego uczulania zwierząt.
Spuhler i współpr. wywoływali ogniskowe zapalenia nerek wprowadzając małe dawki tych samych nefrotoksycznych surowic, które w większych dawkach powodowały rozlane uszkodzenie. Wreszcie zapalenie kłębków nerkowych po wstrzyknięciu obcych surowic, a zwłaszcza gam-ma-globuliny występowało*u zwierząt ostro już w ciągu pierwszego tygodnia, zanim wytworzyły się jeszcze we krwi przeciwciała, które osiągają swoje najwyższe miano dopiero po 2 tygodniach. Z licznych już dziś badań doświadczalnych wynika, że swoisty czynnik nefrotoksycznych surowic zawarty jest w ich gamma-globulinach. Po wstrzyknięciu królikowi takiej surowicy czynnik ten zostaje w ciągu kilkunastu minut całkowicie związany z tkanką nerkową zwierzęcia, podczas gdy obecność obcej surowicy w jego krwi można stwierdzić w ciągu wielu dni.
Stąd wymienieni autorzy wyprowadzają wniosek, że wstrzyknięcie obcej nefrotoksycznej surowicy powoduje zatrzymanie czynnika zawartego w gamma-globulinie (antygen 1) i związanie go w kłębkach nerkowych zwierzęcia. Dopiero to połączenie prowadzi po upływie pewnego czasu do wytworzenia w samych nerkach swoistego przeciwciała, wywołującego zapalenie nerek. Natomiast pierwszy antygen, który zostaje zatrzymany w kłębkach nerkowych zaraz po wstrzyknięciu, nie jest nawet zapewne swoiście nerkowy, ale skierowany przeciwko śródbłonkom i błonom podstawowym włośniczek ustroju w ogóle. Zatrzymanie antygenu i najwybitniejsze jego działanie w obrębie pętli włosowatych kłębków nerkowych tłumaczy się szczególnymi warunkami ukrwienia kłębków, przez które przepływa około *u krwi wyrzuconej z serca w jednostce czasu i w których odbywa się niezmiernie intensywne przesączanie wody z osocza i rozpuszczonych w niej substancji. Sródbłonki innych obszarów naczyniowych ustroju mają znacznie mniejsze możliwości stykania się z tym antygenem i wiązania go aniżeli kłębki nerkowe.
Dalsze światło na patogenezę zapalenia kłębków nerkowych, zwłaszcza u ludzi, rzuciły doświadczenia, w których dla otrzymania surowicy nefrotoksycznej wstrzykiwano dootrzewnowo królikom jako antygen miazgę tkanki nerkowej razem z toksyną paciorkowcową i gronkowcową. Udało się w ten sposób uzyskać przeciwciała skierowane przeciwko tkance nerkowej tego samego gatunku (izoprzeciwciała). Nie można było tego osiągnąć wstrzykując samą tylko miazgę nerkową lub samą toksynę. Jednak i ten sposób nie wywoływał typowego zapalenia kłębków nerkowych, całkowicie odpowiadającego takiemu zapaleniu występującemu samoistnie u ludzi. Dopiero Cavelti i Cavelti przez wstrzykiwanie dootrzewnowo królikom i szczurom zawiesiny jednogatunkowej miazgi nerkowej, razem z zabitymi paciorkowcami grupy A, otrzymali nie tylko swoiste przeciwciała, ale i takie obrazy zapalenia kłębków nerkowych, jakie występują u człowieka. Zdaniem Spiihlera i współpr., Freya i innych, można ostatecznie przyjąć, że w patogenezie zapaleń kłębków nerkowych u ludzi biorą udział złożone mechanizmy natury alergicznej. Rolę zasadniczego antygenu, powodującego w ustroju wytwarzanie swoistego nefrotoksycz-nego przeciwciała, należącego do grupy gamma-globulin, odgrywają przede wszystkim błony podstawowe naczyń włosowatych. Tym się tłu-
maczy powinowactwo tego przeciwciała do układu włośniczkowego ustroju w ogóle, a nie tylko do włośniczek nerkowych. Potwierdza się w ten sposób dawniejsze twierdzenie Volharda, że zapalenie, kłębków jest chorobą nie samych tylko nerek, ale włośniczek całego ustroju, wzgl. jakbyśmy dziś powiedzieli za Spuhlerem, chorobą włośniczkowych błon podstawowych ustroju („Membranerkrankung"). Jednak wytworzenie wspomnianej gamma-globuliny, stanowiącej swoiste przeciwciało w stosunku do włośniczek, jest dopiero pierwszym etapem całego procesu. Dalszy rozwój polega na wytworzeniu drugiego przeciwciała, dla którego antygenem jest właśnie pierwsze przeciwciało, wspomniana gamma-globulina prze-ciwwłośniczkowa. To drugie przeciwciało wywołuje dopiero właściwe zapalenie kłębków nerkowych (p. ryc. 13).