Reklama
A A A

PŁUCA

W ciągu rozwoju rodowego z odcinka przedniego cewy jelitowej powstają dwa różne narządy oddechowe: skrzela i płuca. Niektóre ryby, tzw. dwu-dyszne mają oba te narządy i mogą żyć w wodzie i na lądzie. Wszystkie zwierzęta lądowe oddychają płucami. Płuca w swym rozwoju rodowym powstały przypuszczalnie z aparatów hydrostatycznych, podobnych do pęcherza pławnego ryb. Jednak bezpośredni filogenetyczny związek z właści­wym pęcherzem pławnym jest wątpliwy, ponieważ powstaje on po stronietylnej (grzbietowej) cewy jelitowej, płuca natomiast po stronie przedniej. Skrzela jako narząd oddechowy mogły być zastąpione narządem podobnym do pęcherza pławnego — worka wypełnionego powietrzem — z chwilą kiedy stracił on znaczenie narządu hydrostatycznego. U zwierząt lądowych ten worek powietrzny jest zawsze podzielony na dwie części, na płuco prawe i lewe, które ze wzmożoną czynnością coraz bardziej się dzieli na poszcze­gólne komory. Rozwój ten odpowiada wzmożonemu zapotrzebowaniu tlenu u zwierząt lądowych; płuca lepiej niż skrzela zapotrzebowanie to pokrywają, a powietrze atmosferyczne zawiera około 30 razy więcej tlenu dającego się wykorzystać, niż środowisko zwierząt wodnych. W płucach odróżniamy składnik oskrzelowy i składnik pęcherzy­kowy. Pierwszy służy do przewodzenia powietrza; w przedłużeniu krtani, tchawicy i oskrzeli zewnątrzpłucnych — tworzy on w płucach silnie rozga­łęzione drzewo oskrzelowe (arbor bronchialis). Składnik pęcherzykowy utworzony jest z miseczkowatych uwypukleń — pęcherzyków płucnych (alueoli pulmonis), cienka ściana których dozwala na wymianę gazową między powietrzem oddechowym a krwią; krew doprowadzana jest do ścian pęche­rzyków siecią naczyń włosowatych krwionośnych z zewnątrz oplatających pęcherzyk. Nieskomplikowane płuca zwierząt zimnokrwistych mają tylko powierzchnię dokoła usianą pęcherzykami. Płuca zwierząt ciepłokrwistych wskutek silnego zróżnicowania i podziału na liczne małe wysepki mają ogromne ilości pęcherzyków. Liczbę ich trudno jest dokładnie określić. Przypuszczalnie wynosi ona u człowieka 300 do 400 milionów (Hayek). Powierzchnia oddechowa płuca odpowiednio wzrasta; zmienia się ona zresztą bardzo silnie w czasie oddychania, wynosi bowiem około 30 m2 w czasie wydechu i do 100 m2 w głębokim wdechu; wynosi więc wielokrotnie więcej (15 do 50 razy) niż powierzchnia ciała. Gdyby płuca były workami gazo­wymi niezróżnicowanymi na poszczególne komory, powierzchnia ich wyno­siłaby 1—2 metrów kwadratowych. Wielkość pęcherzyków płucnych jest bardzo zmienna; na zwłokach utrwalonych wynosi ona w przekroju 150— 250 . Małą wysepkę tkanki płucnej pokrytą pęcherzykami nazywamy gronem, ponieważ podobna jest do grona winnego. Pier­wotna liczba dwóch symetrycznych gron u zwierząt zimnokrwistych , u ciepłokrwistych wzrasta do wielkich liczb. W ciągu rozwoju rodowego płuca różnicują się coraz bardziej i w płucu człowieka odróżniamy płaty (lobi), segmenty (segmenta) oraz podsegmenty, zraziki (lobuli), grona (acini) i pęcherzyki (aheoli). U zarodka ludzkiego nieparzysty pączek płucny, wyrastający z cewy jelitowej po stronie brzusznej, rozdwaja się w oba płuca, z których prawe z samego początku jest większe od lewego. Asymetria ta, która przypuszczalnie jest w związku z asymetrycznym położeniem serca, zaznacza się jeszcze Acinus silniej z chwilą podziału płuca na poszczególne części — zawiązki płatów płucnych (lobi pulmonales). Po stronie prawej powstają trzy płaty, po lewej dwa. Podobnie jak w rozwoju rodowym, również u zarodka ludzkiego każdy płat dzieli się dalej na jednostki mniejszego rzędu wielkości, na segmenty (w każdym płucu odróżniamy po 10 segmentów), podsegmenty a te z kolei na zraziki, grona i pęcherzyki z zewnątrz połączone tkanką łączną, ukryte więc w obrębie segmentów i płatów. Płuco jaszczurki składa się z jednego tylko zrazika; u żółwia morskiego jest ono już znacznie bardziej zróżnicowane. U człowieka w każdym przekroju zrazika mieści się kilka gron (5—6) obok siebie, a grono ma w przekroju liczne pęcherzyki (15—20).