Reklama
A A A

TEORIA „KRÓTKIEGO SPIĘCIA" TRUETY

Trueta i współpr. w licznych pracach doświadczalnych wykazali, że w różnych warunkach patologicznych może zachodzić kurcz naczyń w korze nerkowej, tak że cały prawie nurt krwi z tętnicy nerkowej zdąża wspomnianą wyżej drogą przez kłębki przyrdzeniowe, tętniczki, żyły proste i żyły łukowate do żył międzypłatowych i do żyły nerkowej. Wy­twarza się w ten sposób wewnątrz nerki rodzaj -krótkiego spięcia" (short circuit), powodującego niedokrwienie znacznej części kory. Szcze­gólnie wyraźnie zjawisko to występowało u królików w wyniku np. dłu­gotrwałego zaciśnięcia tętnicy udowej opaską. Otóż kurcz naczyń kory nerkowej z wytworzeniem się opisanego „krótkiego spięcia" i niedokrwie­niem jej zachodzić ma wg Truety w zespołach zmiażdżenia, we wstrzą­sach pooperacyjnych, pokrwotocznych i hemolitycznych (po przetoczeniu nieodpowiedniej grupowo krwi), wskutek drażnienia dośrodkowego od­cinka przeciętego nerwu kulszowego, w ciężkich zatruciach i zakażeniach. Tak np. po wstrzyknięciu dożylnym toksyny gronkowcowej dochodziło do martwicy kory przy zachowanym krążeniu w rdzeniu nerkowym i równoczesnym rozszerzeniu naczyń jelit. Trueta sądzi, że naczynia krwionośne zewnętrznych 2h kory są bardziej wrażliwe i łatwiej reagują kurczem na różnego rodzaju szkodliwe bodźce aniżeli naczynia głębszej warstwy kory i rdzenia nerek. Odwrócenie nurtu krwi od kory do rdze­nia ma się odbywać również dzięki równoczesnemu rozszerzeniu naczyń kłębków przyrdzeniowych, które nie tylko pod względem budowy anato­micznej, ale i czynnościowo różnią się od kłębków typu korowego. Jednak założenie opaski na udo królika — po uprzednim przecięciu nerwów trzewnych — wywoływało przekrwienie kory, a zblednięcie rdzenia, czyli skutek wręcz odwrotny. Dowodzi to, że ośrodkowy układ nerwowy za pośrednictwem nerwów wegetatywnych odgrywa zasadniczą rolę w powstaniu opisywanego tu zjawiska „krótkiego spięcia". W każ­dym więc razie z powyższych danych wynikałoby, zdaniem Truety, że krążenie krwi w nerkach może odbywać się dwoma torami — korowym i rdzeniowym. Zależnie od okoliczności krew może płynąć bądź jedną, bądź drugą drogą, albo też i jedną, i drugą — w zmiennym stosunku. Główny nurt krążenia wewnątrznerkowego odbywa się w warunkach prawidłowych drogą naczyń kory, która zawiera większość czynnych ele­mentów, tj. kłębków. Jest więc rzeczą zrozumiałą, że wszelkie zmiany w ukrwieniu nerek muszą mieć duży wpływ na ich czynność. Jednak na­leży stwierdzić, że przytoczona powyżej, nadzwyczaj pomysłowa i logicz­na teoria Truety i jego szkoły nie znalazła całkowitego uznania w póź­niejszych pracach innych badaczy. Sam Trueta stwierdził zresztą, że nie wszystkie zwierzęta zachowywały się w tych doświadczeniach jednako­wo, a wg Smitha istnieją poważne wątpliwości co do tego, czy podobne „krótkie spięcia" występują w ustroju ludzkim w warunkach wywołują­cych niedokrwienie nerek. Zdaniem tego ostatniego autora nie podlega jednak wątpliwości fakt, że dzięki wyżej opisanym odmiennym stosun­kom anatomicznym istnieją zupełnie różne pod względem czynnościowym warunki wchłaniania i filtracji dla krwi opuszczającej kłębki typu koro­wego — w porównaniu z krwią pochodzącą z kłębków typu przyrdze-niowego. Zresztą, wbrew pierwotnemu twierdzeniu Bowmana, który uważał, że całkowita ilość krwi dostarczana do nerek przez tętnicę nerkową przepły- wa przez kłębki w swojej drodze do rdzenia, nie można zaprzeczyć istnie­niu pewnej liczby bezpośrednich pozakłębkowych połączeń tętniczo-żyl-nych w nerce. Ludwig w latach 1847—48 zwrócił uwagę na to, że niektó­re tętniczki międzyzrazikowe w odcinkach leżących w zewnętrznej warstwie kory łączą się bezpośrednio z siecią włośniczek międzykanali-kowych, nie tworząc kłębków. W kilka lat później Amerykanin Isaacs opisał gałązki odchodzące czasami od tętniczek doprowadzających (vasa afferentia) przed wejściem ich do kłębka i łączące się ze splotem włośnicz-kowym. Wreszcie niektóre tętniczki międzyzrazikowe w swych odcinkach przyrdzeniowych i podkorowych mogą oddawać gałązki biegnące wprost do istoty rdzeniowej, zwane tętniczkami prostymi prawdziwymi (arterio-lae rectae verae), w odróżnieniu od poprzednio opisanych arteriolae rec-tae spuriae, na które dzielą się naczynia odprowadzające kłębków przy­rdzeniowych. Nowoczesne badania czynnościowe stwierdzają jednak, że w zdrowej nerce ze wszystkich wymienionych źródeł ukrwienia, włącza­jąc jeszcze naczynia własne odżywiające torebkę nerkową, miedniczkę i duże cewki wyprowadzające, tylko około 8°/o krwi może przejść bezpo­średnio z tętnicy nerkowej do układu żylnego z pominięciem kłębków. Badania szeregu nowszych autorów, jak Huber, Mac Callum, Oliver, Mac Nider i in. (wg Smitha) wskazują na jeszcze, jedną możliwość bezpośred­nich połączeń tętniczo-żylnych w nerkach. Mianowicie u osobników z ner­kami chorymi, a zwłaszcza w starszym wieku, tętniczka doprowadzająca przechodzi bezpośrednio w tętniczkę odprowadzającą, tworząc jakby jedno naczyńko o dość szerokim świetle, łączące tętnicę międzyzrazikową z sie­cią włosowatą żylną, podczas gdy odpowiedni kłębek, a właściwie jego splot włosowaty, ulega stopniowemu zanikowi.