PIERWOTNIE POZASERCOWE PRZYCZYNY NIEWYDOLNOŚCI KRĄŻENIA
Zagadnienie, czy przyczyny pozasercowe mogą powodować niewydolność krążenia u osób z zupełnie zdrowym sercem, pozostaje dotąd przedmiotem dyskusji. Na pewno przyczyny te mogą przyspieszać zjawienie się niewydolności krążenia u chorych z klinicznie utajonym uszkodzeniem mięśnia sercowego. Z praktycznego punktu widzenia istotne znaczenie ma fakt, iż są to na ogół przyczyny usu-walne i że usunięcie obciążających czynników pozasercowych przywraca zwykle wydolność krążenia także u osób, u których współistniejąca choroba serca ma charakter nieodwracalny.
Niedokrwistość. Ubytek podstawowego przenośnika tlenu — hemoglobiny, zmusza ustrój do uruchomienia mechanizmów wyrównawczych celem utrzymania prawidłowego zaopatrzenia tkanek w tlen. Ustrój posługuje się w tym celu wszystkimi trzema mechanizmami wymienionymi we wstępie do tego rozdziału: zwiększa rzut minutowy serca i szybkość krążenia, zwiększa wykorzystanie tlenu z krwi dopływającej do tkanek, wreszcie zmniejsza dopływ do niektórych tkanek (np. skóry), kierując zaoszczędzoną w ten sposób część rzutu minutowego do narządów najważniejszych dla życia. Zdrowy układ krążenia potrafi podołać, nawet przez długi czas, nowym, zwiększonym wymaganiom. U ludzi z uszkodzonym sercem wymagania te mogą się okazać zbyt duże — występują objawy niewydolności krążenia. Objawy te występują łatwiej u chorych prowadzących pomimo niedokrwistości aktywny tryb życia niż u chorych leżących.
Znaczniejsza i dłużej trwająca niedokrwistość nie tylko obciąża układ krążenia większą pracą, lecz może ponadto wywierać wpływ niekorzystny bezpośrednio na serce, pogarszając warunki zaopatrzenia mięśnia sercowego w tlen. Dotyczy to zwłaszcza chorych w starszym wieku, ze zmianami miażdżycowymi tętnic wieńcowych, którzy nie są w stanie wyrównać niedoboru tlenu we krwi odpowiednim wzrostem przepływu wieńcowego. Z badań doświadczalnych na zwierzętach wiadomo, iż skrwawienie w połączeniu z obciążeniem nadmierną pracą sprzyja powstawaniu rozsianych drobnych ognisk martwicy w mięśniu sercowym w związku z niedostatecznym jego zaopatrzeniem w tlen.
Rozpoznanie i ocena stopnia niedokrwistości u chorych z przewlekłą niewydolnością krążenia opiera się na badaniu składu morfologicznego krwi. Dla skutecznego leczenia trzeba ponadto rozstrzygnąć pochodzenie niedokrwistości, co może wymagać dodatkowych badań hematologicznych. W analizie przyczyn niedokrwistości u chorych „krążeniowych" należy pamiętać o bakteryjnym zapaleniu wsierdzia oraz o niedokrwistości towarzyszącej przewlekłej niewydolności nerek. Niedokrwistość jest czasem pierwszym objawem zwracającym uwagę lekarza na przewlekłą chorobę nerek, która doprowadziła do nadciśnienia i wtórnie do niewydolności krążenia.
Jeżeli możliwe jest przyczynowe leczenie niedokrwistości, jest ono oczywiście najlepszym wyjściem z sytuacji. Jeżeli mamy do czynienia z niedokrwistością niedostępną leczeniu przyczynowemu, uzasadniona jest próba jej opanowania
przy pomocy ostrożnych przetaczań krwi. Wbrew obawom niewydolność krążenia nie tylko nie pogarsza się, lecz często wyraźnie poprawia wraz z poprawą stanu krwi.
Niedokrwistość znacznego stopnia powoduje często powiększenie serca oraz pojawienie się dość głośnych szmerów, zwłaszcza skurczowych słyszalnych na koniuszku lub na tętnicy płucnej. Objawy te bywają niekiedy mylnie ocenione jako objawy wady serca. Ustępowanie ich wraz z poprawą niedokrwistości wskazuje na ich właściwe pochodzenie.
Nadczynność tarczycy sprzyja powstaniu niewydolności krążenia, zwiększając zapotrzebowanie tlenowe tkanek w związku ze znacznym zwiększeniem ich przemiany spoczynkowej. Dodatkowym czynnikiem przyspieszającym wystąpienie niewydolności bywa dołączające się często w przebiegu tej choroby migotanie przedsionków. Niewydolność krążenia związaną przyczynowo z nadczynnością tarczycy widuje się najczęściej u osób starszych, których rezerwa krążeniowa jest ograniczona.
Typowy zespół Basedowa, przebiegający z wytrzeszczem, rozlanym powiększeniem tarczycy, niepokojem, daje tak charakterystyczną sylwetkę chorego, że bywa zazwyczaj rozpoznawany prawidłowo już przy pierwszym zetknięciu z pacjentem. Nadczynność tarczycy u osób starszych przebiega jednak często w sposób odmienny. Wytrzeszcz i inne objawy oczne są u tych chorych słabo zaznaczone lub też w ogóle nie występują. Wole może być niewielkie, nie rzucające się wyraźnie w oczy. Wśród skarg chorego dominują objawy krążeniowe — duszność, początkowo tylko wysiłkowa, potem stała, przyspieszenie czynności serca, powodujące przykre uczucie jego kołatania, napady niemiarowości zupełnej, zwiększona pobudliwość nerwowa, upadek sił. Upośledzona elastyczność tętnicy głównej sprawia, iż nadczynność tarczycy, zwiększając rzut skurczowy serca, często powoduje u tych chorych nadciśnienie „skurczowe" (por. str. 263), niekiedy mylnie przyjmowane za przyczynę dolegliwości sercowych i bezskutecznie leczone środkami hipotensyjnymi. Zwiększony rzut minutowy serca sprzyja powstaniu szmeru skurczowego nad sercem, zwykle najwyraźniejszcgo na tętnicy płucnej. Szmer ten, łącznie z rozszerzeniem tętnicy płucnej i skłonnością do napadowego migotania przedsionków niesłusznie sugeruje niekiedy wadę serca jako przyczynę niewydolności krążenia. Elektrokardiogram wykazuje często odchylenia od normy, wyrażające się spłaszczeniem załamka T, niekiedy także obniżeniem odcinka ST. Zmiany te mogą częściowo zależeć od znacznego przyspieszenia czynności serca.
Następujące objawy kliniczne pomagają w ustaleniu rozpoznania nadczynności tarczycy:
niepokój psychiczny, a w cięższych przypadkach także pewien niepokój ruchowy pacjenta, postępujący ubytek wagi pomimo zachowanego łaknienia, stałe przyspieszenie czynności .serca, utrzymujące się także w zupełnym spoczynku,
napady migotania lub trzepotania przedsionków,
względna niewrażliwość na zimno, przy złym znoszeniu gorąca,
objawy sugerujące duży rzut minutowy serca: ciepłe dłonie, wysokie tętno,
duża amplituda ciśnienia tętniczego,
szmer naczyniowy słyszalny nad tarczycą.
Z wymienionych objawów najbardziej stałe jest przyspieszenie czynności serca. Brak tego objawu poważnie podważa rozpoznanie nadczynności tarczycy. W rozpoznaniu przypadków wątpliwych pomaga stwierdzenie zwiększonego wychwytywania radioaktywnego jodu przez tarczycę chorego. Warunkiem uzyskania wiarygodnego wyniku jest pewność, że pacjent nie otrzymywał przetworów jodu (również — zawierających jod środków cieniujących używanych w diagnostyce radiologicznej) ani leków przeciwtarczycowych w ciągu kilku tygodni przed badaniem. Wartość pomiarów spoczynkowej przemiany materii jest wątpliwa, zwłaszcza jeżeli chory znajduje się w stanie niewydolności krążenia. Spoczynkowe zużycie tlenu jest u takich chorych często podwyższone, niezależnie od przyczyny, która doprowadziła do niewydolności krążenia.
Niedobór witaminy Bi (tiaminy) prowadzić może do niewydolności krążenia bądź jako jedyny czynnik przyczynowy, bądź współdziałając z innymi przyczynami. Nad zagadnieniem tym u nas w kraju pracował M. Se-merau-Siemianowski.
Witamina Bi wchodzi w skład koenzymu, niezbędnego dla prawidłowego spalania kwasu pirogronowego w cyklu Krebsa. Cykl ten stanowi ważne ogniwo w procesie wykorzystania przez ustrój węglowodanów i tłuszczów. Niedobór wit. Bi odbija się niekorzystnie na pracy serca, zakłóca bowiem przebieg procesów metabolicznych, dostarczających energii dla jego pracy. Równocześnie zaś niedobór witaminy Bi powoduje gromadzenie się we krwi nie zużytych produktów przemiany węglowodanowej — anionów kwasu mlekowego i pirogronowego. Produkty te wywierają rozszerzający wpływ na naczynia, powodując spadek oporu obwodowego ze wzrostem rzutu minutowego serca i szybkości krążenia. Niedobór witaminy Bi, pogarszając warunki pracy serca równocześnie obciąża go nadmierną pracą sprzyjając wystąpieniu niewydolności krążenia.
Dzienne zapotrzebowanie człowieka dorosłego na tiaminę wynosi od 1 do 2 mg. Momentami zwiększającymi zapotrzebowanie są: ciężka praca fizyczna, dieta przeważnie węglowodanowa, choroby gorączkowe, nadczynność tarczycy, okres ciąży i karmienia. Choroby przewodu pokarmowego utrudniające wchłanianie, długotrwała utrata łaknienia, przewlekły alkoholizm, niewłaściwy dobór pokarmów — sprzyjają dodatkowo wystąpieniu awitaminozy Bi.
W rozwiniętej postaci niedobór tiaminy charakteryzuje się zapaleniem nerwów obwodowych, skłonnością do obrzęków, powiększeniem serca i rozwojem niewydolności krążenia. Zachowana jest zwykle przy tym miarowa czynność serca, wypełnienie tętna obwodowego jest dobre, rozpiętość pomiędzy ciśnieniem skurczowym i rozkurczowym duża. Podobnie jak w przebiegu nadczynności tarczycy i niedokrwistości mamy do czynienia z początkowym zwiększeniem rzutu minutowego serca. W chwili wystąpienia objawów niewydolności krążenia rzut minutowy może być jeszcze większy niż w warunkach prawidłowych.
W naszych warunkach geograficznych i społecznych ciężkie niedobory tiami-ny są zjawiskiem rzadkim. Częściej mamy do czynienia ze względnym niedoborem tej witaminy spowodowanym wzmożonym jej zapotrzebowaniem. Obraz kliniczny jest w tych przypadkach mniej dramatyczny niż w klasycznych przypadkach ciężkiego niedoboru, opisanych przede wszystkim u ubogiej ludności krajów dalekiego Wschodu.
Podejrzenie, że w powstaniu niewydolności krążenia może odgrywać rolę niedobór witaminy Bi, opiera się na następujących danych klinicznych:
Sytuacja sprzyjająca względnemu niedoborowi witaminy Bi (ciąża, okres karmienia, przewlekły alkoholizm, przewlekłe choroby przewodu pokarmowego).
Analiza sposobu żywienia chorego (sprzyja wystąpieniu niedoboru jednostronna dieta węglowodanowa). Głównym źródłem pokarmowym tiaminy jest razowe pieczywo, drożdże, jarzyny i orzechy, mięso zwłaszcza wieprzowe).
Współistnienie zmian ze strony obwodowych nerwów (parestezje, porażenia typu obwodowego).
Nieprzedłużony czas krążenia żyła — język pomimo obecności objawów niewydolności krążenia. Zjawisko to sugeruje, że niewydolność powstała przy zwiększonym rzucie minutowym serca i przyspieszonej w porównaniu z normą szybkości krążenia. Jest ono wspólne dla niewydolności krążenia powstałej w przebiegu niedoboru witaminy Bi, nadczynności tarczycy, niedokrwistości, przewlekłych chorób płuc.
Brak uchwytnych przyczyn tłumaczących powstanie niewydolności krążenia.
W przypadkach diagnostycznie wątpliwych potwierdzenie rozpoznania daje poprawa stanu krążenia oraz ogólnego stanu chorego, uzyskana podaniem doustnie lub parenteralnie witaminy Bx.
Obraz elektrokardiograficzny nie ma cech typowych. Elektrokardiogram wykazuje objawy uszkodzenia mięśnia sercowego, ustępujące pod wpływem podania witaminy Bi. Podajemy opis przypadku, w którym dane wywiadu oraz uderzająca poprawa po podaniu kokarboksylazy (Berolase) sugerują udział hipowitaminozy Bi w powstaniu niewydolności krążenia.
52-letni rzeźnik, nałogowo pijący alkohol od 25 lat (250 do 500 ml wódki dziennie) zgłosił się z powodu powtarzających się napadów dychawicy sercowej. Od dwóch lat skarżył się na stopniowo narastającą zadyszkę wysiłkową. Od 5 miesięcy dołączyły się do niej obrzęki stóp i podudzi, od 2 tygodni nocne napady duszności. Przed rokiem stwierdzono jakoby powiększenie serca. Leczony był ambulatoryjnie środkami nasercowymi, bez poprawy. Nigdy dotychczas jakoby nie chorował. Nie miał nigdy nadciśnienia tętniczego ani bólów dławicowych.
Badaniem przedmiotowym stwierdzono prawidłowy stan odżywienia, umiarkowane obrzęki podudzi, powiększenie wątroby oraz znaczne powiększenie serca z przewagą lewej komory i nieznacznym powiększeniem lewego przedsionka.
Czynność serca była przyspieszona do 100/min., zakłócana przez bardzo częste skurcze przedwczesne. Na koniuszku słyszalny był cichy szmer skurczowy. Tętno obwodowe było dobrze wypełnione i napięte, ciśnienie tętnicze wynosiło 125/70 mm Hg. Ucieplenie skóry na częściach obwodowych było prawidłowe.
Skład morf. krwi, badanie moczu, O. B., protcinogram, poziom elektrolitów, bilirubiny i cholesterolu w surowicy były prawidłowe. Odczyny Wassermanna, cytocholowy i Kolmera w surowicy — negatywne. Retencja bromsulfaleiny w surowicy po 20 min. wynosiła 8%,. Elektrokardiogram wykazał rytm zatokowy miarowy oraz cechy przeciążenia lewej komory, z głębokim ujemnym załamkiem T w odprowadzeniach Vs i Vg. Próba opanowania niewydolności krążenia za pomocą spoczynku, diety bezsolnej i leków nasercowych nie dała poprawy. Stale utrzymywało się przyspieszenie czynności serca do ok. 100/min. 7. uwagi na obciążający wywiad (przewlekły alkoholizm) oraz brak widocznej przyczyny niewydolności krążenia rozpoczęto leczenie berolazą, a następnie wit. Bi. W czwartym dniu podawania leku stwierdzono po raz pierwszy zwolnienie czynności serca do 80/min. W toku dalszego leczenia uzyskano zupełne ustąpienie napadów duszności i obrzęków, wyraźne zmniejszenie' sylwetki serca oraz częściowe cofnięcie się zmian elektrokardiografii v.nvch. Po 6 tygodniach pacjent opuścił klinikę bez dolegliwości.
Zaburzenia w prawidłowym składzie białek i elektrolitów osocza mogą prowadzić do wtórnych zaburzeń w czynności serca. Opracowanie kliniczne tej zależności jest w dużej mierze zasługą Wuhrmanna, który wprowadził do współczesnej kliniki termin myncardosis dla oznaczenia wtórnych zmian w sercu powstających jako następstwo zaburzeń w składzie białek i elektrolitów. Zmiany mają w początkowym okresie charakter czynnościowy i odwracalny —- znajdują odbicie w elektrokardiogramie oraz w upośledzeniu sprawności czynnościowej serca. W tym okresie nie prowadzą one na ogół do niewydolności krążenia. Po dłuższym trwaniu miokardoza prowadzić może zdaniem Wuhrmanna do nieodwracalnych zmian anatomicznych w mięśniu sercowym i do niewydolności krążenia. W tym okresie zmiany są prawdopodobnie nieodwracalne, pomimo usunięcia pierwotnych zaburzeń biochemicznych.
Z możliwością miokardozy należy się liczyć w przebiegu chorób prowadzących do zaburzeń gospodarki białkowej ustroju. Należą tu przede wszystkim choroby wątroby (zakaźne zapalenie wątroby, marskość wątroby), dalej przewlekłe schorzenia przewodu pokarmowego prowadzące do niedożywienia oraz do wtórnych niedoborów elektrolitowych, zespół nerczycowy, wyniszczające choroby nowotworowe.
Wśród niedoborów elektrolitowych wtórnie odbijających się na pracy serca na pierwsze miejsce wysuwa się niedobór potasu.
Wewnątrzkomórkowa pozycja tego jonu stwarza trudności w klinicznym rozpoznaniu jego niedoboru, a tym więcej w ocenie rozmiarów tego niedoboru. Stężenie potasu w osoczu jest wskaźnikiem niewystarczającym. Spadek stężenia potasu w osoczu wskazuje zwykle na współistniejący niedobór wewnątrzkomórkowy, nie pozwala jednak ocenić nawet w przybliżeniu jego rozmiarów. Prawidłowy poziom potasu w osoczu nie daje żadnych wskazówek co do ogólnoustro-jowych zasobów tego jonu — wiadomo, iż znaczny wewnątrzkomórkowy niedobór potasu może przebiegać z prawidłowym (a przejściowo nawet z podwyższonym) stężeniem tego jonu w osoczu. Trudności diagnostyczne nie zostały dotychczas rozwiązane w praktyce klinicznej. Badania wycinków mięśnia szkieletowego może dopomóc w rozpoznaniu niedoboru potasu, trudno jednak stosować tę metodę wielokrotnie dla oceny dynamiki sprawy i kontroli uzyskanych wyników leczenia.
Spadek stężenia potasu w osoczu powoduje charakterystyczne zmiany elektro-kardiogramu, polegające na wydłużeniu odstępu QT, obniżeniu ST, spłaszczeniu załamka T. Do innych objawów sugerujących niedobór potasu należą: osłabienie mięśniowe oraz wielomocz spowodowany upośledzoną zdolnością zagęszczania moczu. Potwierdza rozpoznanie niski poziom potasu w osoczu, często z równoczesnym obniżeniem stężenia chloru i wzrostem zasobu zasad osocza.
Możliwość niedoboru potasu trzeba brać pod uwagę w następujących sytuacjach klinicznych:
- u chorych cierpiących na uporczywe wymioty lub biegunkę, lub nadużywających od dłuższego czasu leków przeczyszczających,
u pacjentów leczonych przez dłuższy czas środkami moczopędnymi, zwłaszcza z grupy chlorotiazydu (leki te zwiększają wydatnie straty potasu z moczem),
- u chorych leczonych dużymi dawkami hormonów sterydowych lub cierpiących na nadczynność kory nadnerczy.